W weekendy cierpię na bezsenność (też tak masz?) więc rano, kiedy koty i mój ukochany jeszcze śpią, zaszywam się w kuchni i produkuję słodkości.
Dzisiaj mam dla Ciebie przepis na drożdżowe bułeczki z domowymi powidłami. Ja wybrałam truskawkowe i dodałam trochę świeżych truskawek, które udało mi się upolować na rynku. Ty możesz wybrać jakiekolwiek - polecam śliwkowe albo brzoskwiniowe!
Składniki (około 20 bułeczek)
- 700 g mąki pszennej
- 200 ml mleka
- 2 jaja i 1 żółtko
- laska wanilii
- 200 g masła
- 150 g cukru pudru
- łyżka cukru trzcinowego
- 50 g świeżych drożdży
- dowolne powidła
Sposób przyrządzenia:
W rondlu rozpuść masło i poczekaj aż ostygnie. W misce pokrusz drożdże, wsyp łyżkę cukru trzcinowego i zalej 100 ml ciepłego mleka i wymieszaj (mleko po włożeniu palca nie powinno parzyć, ma być ciepłe by drożdże mogły wystartować - metoda na palca może i niezbyt profesjonalna ale skuteczna ;-)). Odstaw pod przykryciem aż drożdże zaczną rosnąć.
Przesiej przez sito 500 g mąki, dodaj jaja, wanilię, rozpuszczone masło, 50 g cukru pudru,mleko i drożdże. Wymieszaj wszystkie składniki. Teraz odstaw ciasto w ciepłe miejsce aż podwoi swoją objętość. Pamiętaj, że drożdże nie lubią przeciągu, zadbaj o komfortowe wyrastanie swoich bułeczek! ;-)
Teraz czas na kruszonkę. 200 g mąki połącz ze 100 g masła i 100 g cukru pudru. Rozcieraj w palcach do momentu uzyskania odpowiedniej kruszonki. Jeśli składniki nie będą chciały się lepić, możesz włożyć je na kilka minut do lodówki - problem zniknie.
Wyrośnięte ciasto jeszcze raz zagnieć i rozwałkuj. Wysmaruj je cienką warstwą marmolady, jeśli dodajesz świeżych owoców pokrój je na kostkę i rozsyp na wysmarowanym placku.
Zwiń ciasto w ślimaka i podziel na kawałki grubości dwóch palców.
Układaj blisko siebie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Obsyp kruszonką i wsadź do rozgrzanego na 180 stopni piekarnika na około 15 minut. Sam możesz zdecydować czy Twoje bułeczki będą bardziej zarumienione czy też nie.
Możesz już pałaszować! Uwielbiam jeść je jeszcze ciepłe i popijać zimnym mlekiem! ;-)
Smacznego!