Chłodnik z botwinki - idealny na upalną niedzielę.

niedziela, 19 lipca 2015

Mogę się założyć, że wielu z Was w upalne dni nie ma ochoty na schabowego z frytkami czy rosół z makaronem. Zjadłoby się coś lekkiego i chłodnego - na ratunek przybywam z pysznym chłodnikiem z botwinki. Kiedyś wydawało mi się, że to danie jest niezłym paskudztwem, teraz mogłabym jeść chłodnik codziennie.


Składniki:
- pęczek botwinki
- pęczek rzodkiewki
- pęczek szczypiorku
- pęczek koperku
- duży ogórek
- 500 g jogurtu naturalnego
- 500 g kefiru
- 4 jaja
- łyżka masła
- sól, pieprz

Sposób przyrządzenia:
Dokładnie umyj botwinę i posiekaj drobno liście. Buraczki obierz i zetrzyj na paski. Rzodkiew i ogórek pokrój w kostkę, szczypiorek i koperek posiekaj. 



Potarte buraczki przysmaż na łyżce masła.


 Liście botwiny wrzuć do garnka, zalej 1,5 szklanki wody i gotuj przez około 10 minut. Pozostaw do ostygnięcia. 


W międzyczasie ugotuj na twardo jajka. 
Gdy wywar z botwinki będzie zimny dodaj pozostałe warzywa, jogurt i kefir i dokładnie wymieszaj.
Odstaw do lodówki na przynajmniej godzinę.


Jajko, podzielone na cztery, dodaj dopiero przed podaniem.


Smacznej niedzieli! ;-)